[ Pobierz całość w formacie PDF ]
1 www.teozofia.org – Teozofia w Polsce GŁOS MILCZENIA – Helena Bławatska WYKŁADY O CIE CE OKULTYZMU Komentarze - Annie Besant, C. W. Leadbeater. Tytuł oryginału : THE VOICE OF THE SILENCE Copyright 1997 by The Theosophical Publishing House Adyar, Chennai 600 020, INDIA Wersety z Ksi gi Złotych Wskaza (podane wytłuszczonym drukiem) w przekładzie Wandv Dynowskiej 1. WST P C.W.L. - (C.W.Leadbeater) „Glos Milczenia" napisany w 1889 roku przez Helen P. Bławatsk zało ycielk Towarzystwa Teozoficznego, jest jedn z najwybitniejszych ksi ek teozoficznych. Temat ksi ki zaczerpni ty został z ,.Ksi gi Złotych Wskaza ", jednego z. dziel, które mistycy na Wschodzie dawali do r k swoim uczniom. ..Ksi ga Złotych Wskaza " zawiera około dziewi dziesi ciu oddzielnych krótkich traktatów, z których cz pochodzi z czasów przed buddyjskich, inne za z pó niejszych okresów. Uwa a si , e „Glos Milczenia", jak równie „Strofy Ksi gi Dzjan", pochodz z tej samej „Ksi gi Złotych Wskaza ". Zrozumienie tre ci „Ksi gi Złotych Wskaza " jest tajemnic . Kto , kto swobodnie porusza si w ciele mentalnym, jest zdolny do zrozumienia tre ci tej ksi gi niezale nie od zwykłego procesu czytania. Najprawdopodobniej jest to metoda, któr H. P."'Bławatska posłu yła si , aby uchwyci sens traktatów „Ksi gi Złotych Wskaza ". Ka dy r kopis otoczony jest zawsze pewnego rodzaju aur my low , która przekazuje jego ogóln tre . Za ka dym razem, kiedy ksi ka jest czytana, aura my lowa zostaje wzbogacona. A zatem ksi ka, która przeszła przez wiele r k posiada zwykle bardziej zrównowa on aur . Formy my lowe zwi zane ze współczesnymi ksi kami rzadko kiedy s tak precyzyjne i jasne jak te, które otaczaj manuskrypty staro ytnych ksi g. Nasza autorka mówi nam, e godne ycie stanowi jedyn drog , która prowadzi do rozwoju okultystycznego. Wszelkiego rodzaju pragnienia s przeszkodami na tej drodze. Zatem ucze powinien zrobi wszystko co w jego mocy, eby pokona pragnienia: „Zniwecz wszelk dz ycia. dza tkwi wył cznie w ciele, a nie w Ja ni, która jest wieczna i niezniszczalna". Jednocze nie przypomina si o innych przeszkodach: „Zniszcz doznania", „Jednakowo przygl daj si przyjemno ci i cierpieniu, zyskowi i stracie, zwyci stwu i pora ce", „Schronienia szukaj tylko w tym, co wieczne", „Zniwecz poczucie odr bno ci". Je li chodzi o okultyzm. to jedynym sposobem, aby post p przebiegał szybko i bezpiecznie, jest uporz dkowanie wewn trznego chaosu. Trzeba wyeliminowa drugorz dne zainteresowania. Chaos my lowy nale y opanowywa stałym wysiłkiem woli przez okres wielu lat. Nieodzownym wst pnym warunkiem znalezienia si na drodze okultyzmu jest prowadzenie czystego ycia, posiadanie czystego ciała i umysłu oraz wzniosło celu. 2. WY SZE I NI SZE SIŁY PSYCHICZNE Nauki te przeznaczone s dla łych, którym obce s niebezpiecze stwa ni szych Iddhi. 2 www.teozofia.org – Teozofia w Polsce Iddhi w je yku Pali oznacza to samo co w sanskrycie - Siddhi, czyli tzw. „zdolno ci psychiczne" lub niezwykłe władze człowieka. Istniej dwa rodzaje Siddhi, pierwszy ni szy, który obejmuje psy-chiczno-astralne i mentalne energie i wła ciwo ci; drugi znacznie wy szy, rozwój tych wymaga obudzenia i wyrobienia duchowych sil i władz. Szri Kriszna mówi w Bhagawad Gicie: „Ten kto si oddal Jodze, kto zupełnie opanował zmysły, a my l we Mnie (Szri Krisznie) całkowicie skupił, ten Jogi wszystkimi Siddhi rz dzi." C.W.L Istnieje wiele nieporozumie dotycz cych sił psychicznych. Wa ne jest jasne pojmowanie tej sprawy. Siły psychiczne s całkiem naturalne u ka dego człowieka. S to u pione zdolno ci obecnego pokolenia. Tylko u nielicznych rozwin ły si one aktywnie. Wi kszo ludzi nie podj ła adnego wysiłku w kierunku ich rozwoju. W rezultacie siły psychiczne pozostaj u nich w u pieniu. Najprostszym sposobem zrozumienia ogólnej idei sił okultystcznych jest pami tanie o tym, e człowiek jest dusz . Posiada on ciało fizyczne, astralne i mentalne. Ciała te s niezb dne, aby uzyska wiadomo i przejawia si na odpowiednich planach: fizycznym, astralnym i mentalnym. Na przykład, działanie w wiecie fizycznym mo liwe jest tylko za po rednictwem ciała utworzonego z materii fizycznej. Uczymy si posługiwa narz dami zmysłów ciała fizycznego, wzrokiem i słuchem, dla poruszania si w fizycznym wiecie. Aby przejawi si w wiecie astralnym, musimy mie ciało astralne. Człowiek uczy si posługiwa zmysłami ciała astralnego, aby widzie i słysze w wiecie astralnym. Podobnie, aby y na planie mentalnym, musi on posługiwa si swym ciałem mentalnym. (Ciała astralne i mentalne s niewidoczne dla fizycznego wzroku.) Wszelkie informacje z zewn trz docieraj do nas poprzez wibracje. Z ka dego podr cznika fizyki dowiemy si , e wiele wibracji nie wywołuje w nas reakcji. Tylko pewne wibracje wywołuj wra enia w naszych uszach i wówczas je słyszymy. Inne wibracje wywołuj wra enia w naszych oczach i tylko te widzimy. Wibracje powy ej i poni ej progu naszej percepcji nic wywołuj wra enia na fizycznych zmysłach. D wi ki słyszymy dzi ki wibracjom powietrza. Podobnie, widzimy dzi ki drganiu wiatła. Wibracje materii astralnej działaj na ciało astralne i z kolei wywołuj widzenie astralne. Wibracje materii mentalnej działaj na ciało mentalne daj c podstawy mentalnego postrzegania. W ka dym z tych wiatów, astralnym i mentalnym, istniej grubsze i subtelniejsze rodzaje materii. Promieniowanie subtelniejszych rodzajów materii jest po dane, lecz tych drugich wyra nie niepo dane. Posiadaj c obydwa rodzaje materii w ciele as- tralnym, człowiek mo e reagowa zarówno na wy sze (subtelniejsze), jak i na ni sze (mniej subtelne) wibracje. Je eli zdecydowanie odetnie si od wszelkich ni szych wpływów, a przyjmie tylko wy sze, zrobi szybkie post py na drodze. Z czasem stanie si pomocnikiem nawet na planach astralnym i mentalnym. eby rozwin sił) psychiczne, potrzebna nam jest odpowiednia wra liwo na wła ciwe wibracje. Kiedy jest si do wra liwym, eby reagowa na wszystkie poruszenia eteru oraz materii jeszcze subtelniejszej od eteru, mo na widzie i słysze wi cej ni człowiek, który pod tym wzgl dem si nie rozwin ł. Takiego człowieka nazywamy jasnowidz cym (posiada on ponadnaturaln zdolno widzenia tego, co jest poza zasi giem wzroku) lub jasnosłysz cym (ponadnaturaln zdolno słyszenia). Korzy ci z rozwini cia tych ukrytych zdolno ci s olbrzymie. Rozwija si wiadomo . Człowiek odkrywa nie znane mu przedtem rodzaje wiadomo ci. Staje si zdolny do postrzegania rozległego i zło onego otaczaj cego go ycia poza fizycznego tj. królestwa istot boskich, duchów natury oraz swoich bli nich, którzy opu cili ciała fizyczne podczas snu lub po mierci. Wszystko to czyni ycie znacznie pełniejszym i bardziej interesuj cym. Człowiek staje si sprawniejszy i bardziej u yteczny. H. P. Blawatska nie ufa „ni szym, mniej subtelnym, psychicznym i mentalnym energiom". Uwa a ona, e niebezpiecze stwa zwi zane ze zwykłym rozwojem sił psychicznych przewy szaj korzy ci. Zach ca, aby my pod ali ku znacznie wy szym wymiarom, istniej cym poza iluzj osobowoci. Jaki wzrost sił psychicznych ucznia r. pewnoci zachodzi w trakcie jego rozwoju. Jednak przypomina nam o niebezpieczestwach zwizanych z rozwojem zdolnoci psychicznych. S to pycha, ignorancja, nieczysto oraz Siddhi. 3 www.teozofia.org – Teozofia w Polsce Pycha stanowi główn przeszkod. Mimo, e sil psychiczna jest dziedzictwem całego rodzaju ludzkiego, zarozumiały jasnowidz ma poczucie odmiennoci z. powodu jej posiadania. Wydaje mu si. e Wszechmocny Bóg wybrał go dla misji o wiatowym znaczeniu. Uwaa, ze kieruj nim aniołowie, aby stał si twórc nowego prawa. Staje si nieszczliw ofiar licznych, skłonnych do figli i psot istot zamieszkujcych wiat obok sił okultystycznych. Bdc niewiadomym iluzji, których twórcami s te istoty, od pocztku zostaje wprowadzony w błd. W niewłaciwy sposób posługuje si sil psychiczn i staje si w ten sposób twórc własnej zguby. Ignorancja jest kolejnym wielkim niebezpieczestwem. Jest ona poywk dla innych ogranicze. Ignorancja ukrywa przed człowiekiem jego błdy. Interpretuje on niewłaciwie to, co widzi na planie astral- nym. Iluzje jawi mu si jako rzeczywisto. Traci poczucie proporcji i staje si łatwym łupem istot wprowadzajcych go w błd. Jego pojcie boskiej mdroci staje si zupełnie absurdalne. Nieczysto jest trzecim niebezpieczestwem, którego naley unikn. W wiecie niewidzialnym człowieka otaczaj dobre i złe wpływy. Ten. kto ma czyste myli i intencje oraz wolny jest od egoizmu, zawsze powinien strzec si wpływów niepodanych istot. Nie powinien pielgnowa niczego co mogłyby one wykorzysta. Z drugiej strony, dobre wpływy które go otaczaj, stanowi ochronn barier przeciwko wszystkiemu co podle, nikczemne i złe. Istoty dobre wzmacniaj właciwy kierunek ewolucji. Wspomagaj gorce pragnienie poprawy rodzaju ludzkiego. Natomiast człowiek, który jest nieczysty w yciu i w intencjach, odczuwa pocig w kierunku złych wpływów niewidzianego wiata. Łatwo na nie reaguje. Dobrym istotom nie udaje si oddziaływa na niego. Człowiek jasnowidzcy powinien mie na uwadze wszystkie te niebezpieczestwa i stara si ich unika. Powinien zada sobie trud przestudiowania historii i racji bytu jasnowidzenia. Mimo posiadania zdolnoci psychicznych, kiedy człowiek zachowuje pokor, a jego intencje s czyste, robi z nich najlepszy uytek i czyni dalsze postpy na Drodze. Siddhi-jest to ostatnie niebezpieczestwo, które moe powsta na pi rónych sposobów: przez urodzenie, narkotyki, mantry. tapas i Sa- madhi. Jedynie ten ostatni sposób uzyskania sił psychicznych jest godny polecenia. Przez urodzenie - konstytucja naszego ciała w tym wcieleniu jest rezultatem naszych czynów w poprzednich wcieleniach. Jeeli Karma w poprzednim yciu była dobra, okolicznoci tego ycia bd prowadziły człowieka do kontaktów z odpowiednimi osobami i bd dawały sposobno do dalszego postpu na Drodze. Jeeli w tym yciu człowiek bdzie starał si by prawdziwym okultyst, zachowujc czysto ycia w sferze fizycznej i magnetycznej, siły psychiczne stopniowo si u niego rozwin. Wraz z rozwojem sił psychicznych dana jest mu w wikszym stopniu moliwo słuenia ludzkoci. Jeeli natomiast człowiek woli i za spirytystycznym sposobem mylenia, osiga w tym yciu bierne zdolnoci mediumiczne. To włanie ci, którzy osigaj siły magiczne praktykuj pseudookultyzm. Osobiste ambicje łatwo zostaj zaspokojone, lego rodzaju ludzie prosz nieznane istoty wiata astralnego o oddziaływanie na ich aur i organizm i adaptuj je dla swoich celów. Czasami praktykuj oni take hatha- jog. Takie praktyki rzadko wykraczaj poza nisz sfer astraln i na skutek tego rodzaju poczyna czsto pojawiaj si powane zaburzenia w sferze psychicznej i fizycznej. Narkotyki mog rozbudzi Siddhi. Działaj one za porednictwem sympatycznego układu nerwowego pobudzajc nisze namitnoci i impulsy. Narkotyki stosowane w taki sposób zakłócaj zdrowe funkcjonowanie organizmu. Niepotrzebnie stymuluj one układ sympatyczny. W ten sposób wiadomo fizyczna miesza si ze wiadomoci astraln, co powoduje chaos. Narkotyki hamuj naturalny rozwój. A zatem korzystanie z narkotyków jest szkodliwym sposobem zdobywania sil psychicznych. Niegdy, w okresie czwartej rasy, układ sympatyczny odgrywał znacznie wiksz rol ni układ mózgowo-fdzeniowy. U tych ludzi siły psychiczne rozbudzane były za porednictwem sympatycznego układu nerwowego. Na tym etapie ewolucji powłoka astralna nie była właciwie zorganizowana w ciało czyli narzdzie wiadomoci. Nie mogła wic przenosi wrae wywoływanych przez obiekty sfery astralnej. Wraenia sfery astralnej odbijały si na sympatycznych orodkach ciała fizycznego. wiadomo tego ciała nie była w stanie właciwie rozróni wrae astralnych od wrae fizycznych. Obecna rasa ma układ mózgowo-rdzeniowy bardziej rozwinity ni układ sympatyczny. Ten ostatni stopniowo przekazuje układowi móz gowo-idzeniowemu swoj rol odbierania wra e astralnych, 'lak wi c układ mózgowo-rdzeniowy stal si głównym mechanizmem wiadomo ci w ciele fizycznym. W rezultacie człowiek coraz wi cej uwagi zwraca na do wiadczenia sfery fizycznej. Oto rada: rozwi najpierw ciało astralne i mentalne, prowadz c ycie czyste i bezinteresowne. My li i intencje powinny by czyste. Wówczas rozwini te ciała astralne i mentalne stan si precyzyjnymi narz dziami wiadomo ci w odpowiadaj cych im sferach. One z kolei we wła ciwym czasie, w rozwoju konstytucji człowieka, pobudzaj czakramy eterycznego sobowtóra. lak wi c ciała te uzyskuj cenn wiedz i przekazuj j wiadomo ci fizycznej. Dzieje si to tylko wtedy, gdy Mistrz uzna, e ucze wystarczaj co si rozwin ł i jest przygotowany do do jej odbioru. Do tego czasu ,. Nie pragnij sił psychicznych". Mantra jest trzeci metod osi gania Siddhi. Mantry s to słowa posiadaj ce moc. Powtarza si je wielokrotnie. Maj zastosowanie przy medytacji i w ceremoniach obrz dowych. Czasami słowa te s powtarzane ł cznie z obrazami, symbolami, znakami, gestami, a nawet ta cem. 4 www.teozofia.org – Teozofia w Polsce Tapas to czwarta metoda. Cz sto wi e si ona ze skrajn surowo ci , a nawet samoudr czeniem. Tego rodzaju praktyki cz sto wspomagaj wol . Metody hatha-yogi maj du wad . Wzmacniaj c sił woli, czyni bezu ytecznym ciało. Słu ba ludzko ci (dzieło mistrzów) wymaga rozs dnej, zdrowej i po ytecznej aktywno ci fizycznej. Zamiast polega na hatha-jodze, sil woli mo na skutecznie rozwija radz c sobie z trudno ciami ycia, które przychodz do nas w naturalnym procesie poprzez Karm . Samadhi (kontemplacja) jest pi t , godn polecenia metod osi gania sil psychicznych. Koncentracja i medytacja poprzedzaj kontemplacj . Medytacja oraz kontemplacja nie powiod si , je eli wcze niej nie praktykowało si koncentracji. Annie Besant| napisała „W kontemplacji nie ma nic z tego co mogłoby wyrz dzi najmniejsz szkod fizyczn , psychiczn albo moraln ". Na Wschodzie uczniowie zaczynaj wiczenie od prostego zewn trznego obiektu. Nast pnie staraj si przenie swoj my l do wewn trz lub ku wy szym sprawom. Koncentracj wiczy si najpierw na prostych rzeczach. Wa ne jest, a eby utrzymywa koncentracj bez. napi cia w ciele. Zachowa spokój umysłu. Patrze na „przedmiot my li" z doskonałym spokojem. Jednocze nie utrzymywa ciało bez jakichkolwiek napi . Medytacja oznacza przygl danie si „przedmiotowi koncentracji" z ka dej mo liwej strony, rzucaj c na niego równie wiatło intuicji i staraj c si wnikn gł boko w jego sens. Kontemplacja oznacza trwałe utrzymanie uwagi przez pewien czas na wietle skupionym na „przedmiocie my li". W "Glosie milczenia" H, P.Bławatska nie mówi, e nale y odrzuci ni sze siły psychiczne. Zwraca tylko uwag na powa ne niebezpiecze stwa, które si z tym wi . Gita daje w sposób ogólny rozs dn i praktyczn rad dla osi gni cia tych samych rezultatów: „Rób to co wiesz , e jest dobre dla ciała. Nie dbaj o sam wygod . Nie pozwól, eby lenistwo, egoizm albo oboj tno przeszkodziły ci w robieniu tego, co po yteczne. Oto tapas dla ciała: czci Boga, starszych, nauczycieli i m drców. Zachowywa czysto , gotowo do czynu, umiarkowanie i nie wyrz dza krzywd. Oto tapas mowy: mów to, co prawdziwe, przyjemne, po yteczne i studiuj wi te słowa. Oto tapas umysłu: pozostaj c wiernym sobie, b d pogodny, zachowuj równowag , milczenie i panuj nad sob ". Kto glos Nada pragnie usłysze - ów „bezgło ny D wi k" ogarn go i poj , ten musi pozna czym jest Dharana (koncentracja prawdziwa). Do tego s dwa przypisy: Głos Nada - Głos duchowego d wi ku (Głos Milczenia) Dharana - doskonale skupienie umysłu. U. P. Bławatska kojarzy Dharan z wy sz sfer . Nale y najpierw odwróci umysł od wiata zmysłów, to znaczy od wiata fizycznego, astralnego i mentalnego ni szego rz du i skupi si na tym co wewn trzne. 3. ZABÓJCA RZECZYWISTEGO Gdy ucze stanie si oboj tny na przedmioty zewn trznych, postrzegali, odnale musi tak e władc swych zmysłów, twórc my li, co wszystkie wywołuje ułudy. Intelekt jest wielkim zabójc Rzeczywistego. Niech ucze zniweczy zabójc . Ucze musi zrozumie , czym jest umysł. Umysł nazywany jest władc albo królem zmysłów. Umysł jest całkowicie wewn trznym or ganem - narz dziem pomi dzy najgł bsz Ja ni , Iskr , a zewn trznym, przejawionym wiatem, H. P. Blawalska mówi, e umysł dzieli si na cztery „strefy": 1. Abstrakcyjnie my l cy umysł (Boski umysł). Zdolno umysłu do abstrakcyjnego my lenia sprawia, e promieniuje on od wewn trz. St d okre lenie boski umysł. Jest to wy sza Ja cz.yli boskie ego. 5 www.teozofia.org – Teozofia w Polsce 2. Umysł o wiecony (czyli Buddhi). Tu umysł poł czony jest z Buddhi i nie ma własnej, oddzielnej woli. 3. Umysł który ł czy - wy sz Ja (czyli boskie ego) wymienion wy ej i ni sz ja (czyli ego osobowe) wymienion ni ej. „Ta droga, która jest pomi dzy twoim Duchem a twoj ja ni ". 4. Ni szy umysł jest tym, który odbija wiat materialny. Nie posiada on własnego wiatła. Odbija on t cz wiata, która przyci ga człowieka do zaanga owania si w ni . Ta strefa umysłu nale y do ni szej ja ni czyli osobowego ego. Umysł najpierw zniekształca rzeczywisto , a z czasem j niszczy. Rzadko widzimy ludzi takimi, jakimi s . Nasze wspomnienia lub poprzednio doznane wra enia zabarwiaj wra enia obecne. Widzimy zatem ludzi za po rednictwem wra e , które wcze niej powstały w naszym umy le. Rzadko widzimy przedmioty takimi jakie one s , bez zniekształce wywołanych przez umysł. Tak wi c umysł jest najwi kszym zabójc rzeczywistego. Ucze musi pokona umysł i „zniweczy zabójc ". Musi zapanowa nad umysłem i sprawi , by spełniał to, czego on chce. Musi u y wol , aby opanowa jego zmienn natur . Nie akceptuj tego, e „pragnienia umysłu" s twoimi własnymi pragnieniami. H. P. Blawatska mówi: „Intelekt yje na ogól kosztem m dro ci". Znajomo rzeczy nie mo e rozproszy naszej niewiedzy, je eli nie jest rozwa ana w kontek cie ycia. Innymi słowy, nasza wiedza o działaniu jest niepełna, je eli nie we miemy pod uwag „konsekwencji, które wynikaj z naszego działania". Oprócz złudze i uprzedze cechuj nas jeszcze inne rodzaje niewiedzy, które hamuj rozwój duchowy. Awidia - brak prawdziwego zrozumienia ycia, jego prawd i tajemnic. Awidia dotyczy widzenia jedynie materii, a nie ycia. Osobowo ego (samochwalstwo) - powoduje pych i samoszukiwanie si . „Ja jestem tym", „Ja jestem wła cicielem tego", itd. St d samochwalstwo jest najwi ksz przeszkod przy posługiwaniu si osobowo ci przez wy sz Ja celem rozwoju duchowego. Upodobania i niech ci - tego rodzaju patrzenie nie pomaga w harmonizowaniu ycia codziennego. Hamuje rozwój duchowy. Na przykład - nie odrzucaj wygody, kiedy si pojawia, lecz naucz si oboj tno ci wobec niej i brania ycia takim jakim jest. Upodobania i nie- ch ci musz znikn . Miejsce ich musi zaj spokojna ocena przez wy sz Ja . tego co dobre i złe. L k przed staro ci i mierci - ludzie trac sw młodo na to, aby zabezpieczy sobie wygod i bezpiecze stwo na staro . Gdy si starzej , trac czas w poszukiwaniu tego, co stracili w młodo ci. Kiedy nasze złudzenia, uprzedzenia i ignorancja (tu wymienione) utrwalaj si w wiecie materialnym, wówczas krystalizuj si w wiecie astralnym tworz c jakby naro l i wiry. Hamuj one swobodny przepływ my li. Wpływaj na zniekształcenie funkcjonowania ciała astralnego i mentalnego. Materia my lowa, zamiast swobodnie przepływa , ulega stagnacji i zafałszowuje my li. T nieprawidłowo funkcjonowania mo na usun , kiedy zdob dzie si wi cej wiedzy o przy- czynach dysharmonii. Pełniejszy wgl d w te przeszkody usuwa wiry na astralnym i mentalnym planie. Kiedy człowiek zaznajamia si z planem astralnym i mentalnym, nie dopuszczaj c do tworzenia si wirów, wówczas zdolny jest do przekazu energii od wy szej Ja ni do ni szej. Konieczne i pilne jest całkowite zlikwidowanie tych wirów. Wtedy ni szy umysł zachowuje nieprzerwany spokój i w ka dej chwili posłusznie słu y wy szej Ja ni. Człowiek, który w taki sposób zniweczył zabójc , usun ł główne przeszkody na drodze rozwoju duchowego. Staje si sług wy szej Ja ni i nie ma w nim niczego, co powstrzymywałoby jego rozwój. 4. RZECZYWISTE I NIERZECZYWISTE Albowiem gdy nierealnym wyda mu si jego własny kształt, jak si nam na jawie nierealnymi wydaj we nie widziane postacie, gdy mnogo głosów słysze przestanie, wówczas zdoła odró ni ów głos Jedyny - wewn trzny d wi k - który wszystkie zewn trzne niweczy. C.W.L [ Pobierz całość w formacie PDF ] |
Podobne
|