[ Pobierz całość w formacie PDF ]
Audycje Radio Maryja Słuchaczka: - Ja już z nerwów to nie mogę słuchać tych głupot, które wy wygadujecie. Gdybym miała jakąś spluwę, to bym wam wszystkim w łeb wypaliła. Słuchaczka RM: - Pierwsze słowa, które usłyszałam na antenie Maria Radyja, to znaczy Radia Maryja, to to, jak ojciec Tadeusz powiedział, ze katolik to ciapa. Bardzo mnie to uderzyło i wtedy po raz pierwszy zaczęłam myśleć. Rozmowa na antenie RM - Boję się potępienia, boję się diabła, boję się wszystkiego. Wszędzie jest diabeł i mówi do mnie. Już mnie nawet księża nie chcą spowiadać.... - No nic. Życie jest piekne, ale trzeba się pchać do przodu. Kulturalnie, ale pchać! Alleluja!!
Rozmowy na antenie RM: - Jest dziś u nas w rozgłośni Marcin. Skąd przyjechałeś?
Słuchacz RM: - Polaków to powinno się rozróżniać po nazwiskach. Np. Płotka, Kąkol, Krawiec, Hebel... od razu widać, że to prawdziwi Polacy z dziada pradziada... o. Rydzyk: - Każdy liberał jest durniem, a każdy dureń - liberałem. Słuchacz: - Jak się do was dzwoni, to trzeba pochwalić Maryję zawsze dziewicę... prawda? Słuchacz: - Jedziemy właśnie z pielgrzymką rowerową dookoła Polski, a na koniec do Częstochowy i co pięć kilometrów stajemy i odmawiamy różaniec. o. Jerzy: - Ekonomia to jest coś takiego: mam w domu odkurzacz i muszę się zastanowić, czy odkurzać codziennie, czy też sprzedać ten odkurzacz i za te pieniądze wynająć sobie firmę, która będzie mi odkurzała. o. Rydzyk w rozmowach niedokończonych: - Jest taka gazeta "Fakty i Mity" i wszyscy tam pracujący przedtem pracowali w departamencie czwartym UB. A ten ksiądz, który porzucił kapłaństwo... Ja się modlę za niego i to nic nie daje, bo on jest coraz bardziej jakiś pokaleczony. Na niego to już nawet sierpa i młota szkoda używać... rozmowa na antenie RM: - Proszę powiedzieć słuchaczom, dlaczego zdecydował się pan kandydować w przyszłych wyborach do Sejmu. o. Dyrektor: - Pani Agnieszka? Jak miło... Prosimy o pani świadectwo... Ojciec Dyrektor w pogadance: - Pojawiły się billboardy reklamujące miesięcznik... tak zwany dla mężczyzn. A na nich była naga kobieta. Wyuzdana, wstrętna, brzydka. Idę i widzę tych wszystkich młodych mężczyzn, którym na jej widok ślina z gąb cieknie. Szatan, mówię wam, szatan. ... [ Pobierz całość w formacie PDF ] |
Podobne
|